Włamanie w Raciążu: spacer z wózkami skończył się aresztem
Przebieg zdarzeń
W niedzielę 9 listopada około godziny 11:00 policjanci otrzymali zgłoszenie od pracownicy supermarketu, która podczas wolnego czasu zauważyła w parku dwóch mężczyzn prowadzących wózki sklepowe wypełnione butelkami napojów. Kobieta wraz z koleżanką sprawdziła zaplecze sklepu i odkryła wyrwane zawiasy, zerwaną kłódkę oraz brak towaru.
Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie i podczas patrolu namierzyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. 35-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Kilka godzin później, tuż przed północą, pracownica sklepu podczas nocnej zmiany zauważyła kolejnego włamywacza w magazynie. Rozpoznany 22-latek próbował uciec na widok radiowozu, został zatrzymany po krótkim pościgu. Badanie wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu.
Zarzuty i skutki
Obaj zatrzymani przyznali się do włamania i kradzieży. Wyjaśniali, że młodszy znajomy namówił starszego, by „zajrzeć za supermarket”, gdzie rzekomo miały znajdować się pojemniki z żywnością. Wspólnie zerwali kłódkę i podważyli drzwi prowadzące do magazynu, skąd wynieśli napoje o łącznej wartości blisko 1400 zł. 22- i 35-latek usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, a młodszy z nich odpowie dodatkowo za usiłowanie kolejnego włamania. Za takie przestępstwa grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa została szybko rozpracowana dzięki reakcji pracownic sklepu i błyskawicznej interwencji policji - KPP w Płońsku
Źródło informacji: komunikat policji.
źródło informacji: nadkom. Kinga Drężek - Zmysłowska/KPP w Płońsku / policja.pl









