Pijany 50-latek kierował autem; podczas kontroli policja znalazła butelkę po winie
Jak poinformował w piątek podinsp. Grzegorz Osiński z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, do zdarzenia doszło dzień wcześniej wieczorem, gdy jeden z kierowców przejeżdżających drogą krajową nr 62 powiadomił patrol funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego, pełniących służbę na tej trasie w miejscowości Goławin, że w ich kierunku zmierza samochód, którego kierowca może być pijany.
"Chwilę po tym nadjechał volkswagen passat bez włączonych świateł mijania, a tor jazdy wskazywał na to, że jest to ten samochód, którego dotyczyło zgłoszenie. Po otwarciu drzwi pojazdu od razu było czuć silną woń alkoholu. Zatrzymany do kontroli mężczyzna był zdziwiony, bo +jechał wolno+. Badanie stanu trzeźwości 50-letniego mieszkańca Bolesławca wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu" - przekazał podinsp. Osiński.
Jak dodał, podczas kontroli "funkcjonariusze zwrócili uwagę na jeden szczegół w samochodzie: w miejscu, gdzie na ogół kierujący przewożą np. termos z kawą czy napojami chłodzącymi, stała butelka od wina". "Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, a pojazd trafił na parking strzeżony" - podkreślił podinsp. Osiński. Przypomniał jednocześnie, że za jazdę po pijanemu grozi kara do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna.
Policja apeluje "do wszystkich użytkowników dróg, aby nie siadać za kierownicę po spożyciu chociażby najmniejszej ilości alkoholu". "Taki sam apel kierujemy do innych, aby nie pozwalali wsiadać za kierownicę swoim bliskim i znajomym po wypiciu alkoholu, którzy stają się realnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego" - zaznaczono w komunikacie policji. (PAP)
autor: Michał Budkiewicz
mb/ akub/