Mazowieckie/ Ojciec i syn kradli ozdobne drzewka - wcześniej popełniali wspólnie inne przestępstwa
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, w minioną sobotę wpłynęło tam zgłoszenie o kradzieży ozdobnych drzewek z plantacji znajdującej się na terenie gminy Załuski - właścicielka przejeżdżając obok posesji, gdzie jest jej uprawa, zauważyła nieznany samochód i dwóch mężczyzn, z których jeden wyrywał drzewka z korzeniami i przenosił do auta; sprawcy odjechali, gdy zauważyli kobietę.
"Wezwani na miejsce policjanci w ciągu zaledwie kilkunastu minut namierzyli w Szczytnie pojazd sprawców kradzieży drzewek. Kierowca na widok radiowozu nagle zatrzymał auto, wysiadł z niego i próbował uciekać pieszo, wbiegając na teren pobliskiej posesji. Pasażer uciekał natomiast w przeciwnym kierunku. Obaj szybko zostali zatrzymani. Okazało się, że są to dobrze znani płońskim stróżom prawa ojciec z synem" - przekazała kom. Drężek-Zmysłowska.
Jak zaznaczyła, od 56-latka, który był kierowcą auta, funkcjonariusze podczas zatrzymani wyczuli alkohol. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Okazało się także, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
"Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, a auto, którym podróżowali, zostało odholowane na strzeżony parking. Prowadzący postępowanie policjanci ustalili, że od jesieni 2022 r. z terenu plantacji drzewek ozdobnych skradziono ponad 50 świerków i za te kradzieże odpowiedzą 56 i 32-latek. Grozi im do 5 lat więzienia" - podkreśliła kom. Drężek-Zmysłowska. Dodała, iż starszy z mężczyzn odpowie również za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych do tego uprawnień.
Na początku marca Komenda Powiatowa Policji w Płońsku informowała o ujęciu tych samych sprawców, 56-letniego ojca i jego 32-letniego syna, którzy z budowy ukradli butle z gazem. Wtedy też wyszło na jaw, że obaj popełnili wspólnie także inne przestępstwa, dokonując włamań do domków letniskowych i pomieszczeń gospodarczych, skąd zabierali m.in. elektronarzędzia, paliwo, sprzęt AGD, rowery i grzejniki. Część skradzionego mienia odzyskano. Obu mężczyznom przedstawiono wówczas zarzuty kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat więzienia.(PAP)
autor: Michał Budkiewicz
mb/ mark/